El Jem (El Dżem), położone w środkowo-wschodniej Tunezji, to miejsce, gdzie w środku pustynnego pejzażu wyrasta jeden z najlepiej zachowanych amfiteatrów rzymskich na świecie.

Monumentalna budowla została wzniesiona w III wieku n.e., najprawdopodobniej za panowania cesarza Gordiana. Amfiteatr mógł pomieścić od 27 do 35 tysięcy widzów – niemal tyle, ile mieszkańców miała cała ówczesna rzymska kolonia Thysdrus, której El Jem było centrum. Mimo że nie dorównuje rozmiarami Koloseum w Rzymie, ustępuje mu niewiele i często bywa nazywany „afrykańskim Koloseum”. Budowla wykonana została z bloków wapiennych bez użycia zaprawy, a jej proporcje, łuki i akustyka do dziś budzą podziw. W czasach starożytnych odbywały się tu walki gladiatorów, inscenizacje bitew, egzekucje i inne widowiska publiczne. Podziemia amfiteatru, częściowo zachowane, skrywają korytarze i cele, gdzie przetrzymywano zwierzęta oraz skazańców. El Jem wyróżnia się tym, że zachował dużą część swego pierwotnego obwodu – w przeciwieństwie do wielu rzymskich budowli, nie został całkowicie rozebrany na materiał budowlany. Mimo to, w XVII i XVIII wieku część jego bloków wykorzystano do budowy pobliskich pałaców i meczetów. W XIX wieku armia osmańska ostrzelała amfiteatr w czasie walk z lokalnymi powstańcami, pozostawiając widoczne do dziś uszkodzenia jednej ze ścian. W 1979 roku El Jem został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO jako świadectwo inżynierii i kultury rzymskiej w Afryce Północnej. Współczesne El Jem to niewielkie miasteczko, ale z ogromnym dziedzictwem kulturowym i dumą lokalnych mieszkańców. Co roku w letnie wieczory w murach amfiteatru odbywa się Międzynarodowy Festiwal Muzyki Symfonicznej – unikalne wydarzenie, podczas którego starożytne mury rozbrzmiewają dziełami Mozarta, Verdiego czy Beethovena. Zwiedzanie areny możliwe jest zarówno w ciągu dnia, jak i wieczorem – przy odpowiednim świetle można doświadczyć niemal mistycznego nastroju. W pobliskim muzeum archeologicznym prezentowane są mozaiki z willi patrycjuszy rzymskich oraz znaleziska z okolicznych ruin. Jedna z najpiękniejszych mozaik przedstawia amorki uprawiające winorośl i została uznana za jedną z pereł sztuki rzymskiej. Sama miejscowość El Jem wyrosła wokół ruin i do dziś wiele domów wzniesiono z użyciem kamieni pozostałych po Thysdrus. Amfiteatr służył przez wieki jako schronienie – zarówno przed piratami, jak i przed najeźdźcami lądowymi. W XX wieku El Jem wykorzystano jako plan filmowy – pojawił się m.in. w filmach o tematyce historycznej. Zwiedzający mają możliwość wejścia na najwyższe kondygnacje i spojrzenia na pustynną równinę z tej samej perspektywy, co kiedyś rzymscy obywatele. El Jem nie jest obiektem zrekonstruowanym – jego potęga wynika z oryginalności i trwałości konstrukcji sprzed niemal 1800 lat. Siedząc na chłodnych kamieniach trybun, można niemal usłyszeć echo tłumu i brzęk mieczy z minionych epok. W pobliżu zachowały się pozostałości starożytnych łaźni, forum i domów mieszkalnych, świadczące o wysokim poziomie życia w ówczesnym Thysdrus. El Jem był ważnym punktem handlowym na mapie rzymskiej Afryki – eksportowano stąd oliwę, zboże i ceramikę. Dziś jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w Tunezji, ale dzięki rozległości obiektu nigdy nie sprawia wrażenia zatłoczonego. Miejsce to łączy historię z kontemplacją – pozwala dosłownie dotknąć dziedzictwa cywilizacji, która trwała przez wieki.