Mariachi to nie tylko muzycy w charakterystycznych strojach, ale żywy symbol meksykańskiej tożsamości i dumy narodowej.
Ich historia sięga XIX wieku, kiedy to na wiejskich terenach stanu Jalisco zaczęły formować się zespoły grające podczas lokalnych świąt i uroczystości. Początkowo mariachi występowali w prostych, chłopskich ubraniach i grali głównie na instrumentach smyczkowych. Z czasem do zespołów dołączyły gitary, vihuela i charakterystyczna gitarrón, czyli duża gitara basowa o zaokrąglonym korpusie. Instrumenty dęte – szczególnie trąbki – pojawiły się dopiero w XX wieku, dodając muzyce mariachi mocy i charakterystycznego, triumfalnego brzmienia. Ich repertuar obejmuje różnorodne gatunki: od romantycznych ballad zwanych boleros, przez skoczne sones i huapangos, aż po patriotyczne hymny i pieśni religijne.
Mariachi potrafią grać niemal wszędzie – na ulicy, w kościele, na weselu, podczas pogrzebu czy wielkiej parady. Ich obecność nie wymaga sceny – wystarczy skrawek placu, kilku ludzi i iskra emocji. Stroje mariachi, inspirowane ubiorami dawnych meksykańskich kowbojów – charros – są bogato zdobione haftami, guzikami i ozdobnymi paskami. Często mają też kapelusze o szerokim rondzie, które nie tylko dopełniają wyglądu, ale i chronią przed słońcem. Każdy zespół ma swój styl, ale łączy ich jedno: pasja, energia i zdolność do budzenia emocji. Gdy mariachi zaczynają grać „El Rey” czy „Cielito Lindo”, cała publiczność śpiewa razem z nimi, niezależnie od miejsca i języka. Ich muzyka to opowieść o miłości, tęsknocie, dumie, zdradzie i nadziei – czyli o wszystkim, co składa się na ludzkie życie.
W 2011 roku UNESCO wpisało tradycję mariachi na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości, uznając ich rolę w utrwalaniu meksykańskiej kultury. Zespoły mariachi występują dziś nie tylko w Meksyku, ale też w Stanach Zjednoczonych, Ameryce Południowej, a nawet w Japonii i Europie. W Guadalajarze odbywa się coroczny Międzynarodowy Festiwal Mariachi, który przyciąga setki muzyków i tysiące widzów z całego świata. Muzycy mariachi często zaczynają swoją edukację od najmłodszych lat, ucząc się nie tylko techniki gry, ale i całego rytuału związanego z występem. Wielu z nich traktuje przynależność do zespołu jak powołanie – to nie jest tylko praca, ale sposób na życie.
Ciekawostką jest, że w mariachi grają dziś również kobiety, choć kiedyś zespoły były zdominowane przez mężczyzn. Kobiece mariachi nie tylko przełamują stereotypy, ale też wnoszą do muzyki świeżość i nowe emocje. Współczesne mariachi potrafią także łączyć tradycję z nowoczesnością – sięgają po nowe aranżacje, współpracują z orkiestrami, a nawet grają covery muzyki pop czy rock. Pomimo tych zmian rdzeń pozostaje ten sam – intensywna emocja, szczerość i więź z publicznością. Dla wielu Meksykanów muzyka mariachi to ścieżka dźwiękowa ich życia – od chrztu po pogrzeb. Śpiewy, lamenty i radości przekazywane przez mariachi są zrozumiałe nawet bez znajomości języka – bo są uniwersalne.
Mariachi to także element tożsamości Meksyku na arenie międzynarodowej – pojawiają się w filmach, reklamach, a nawet podczas wizyt dyplomatycznych. Są ambasadorami kultury ludowej, którzy przypominają światu, że Meksyk to nie tylko tequila i sombrero, ale też głęboka tradycja muzyczna. Choć niektórym mogą się kojarzyć jedynie z kolorową turystyczną atrakcją, prawda jest taka, że mariachi to serce i dusza wielu społeczności. W ich muzyce bije rytm meksykańskich serc – od strefy przygranicznej po najmniejsze pueblos. I dlatego, niezależnie od zmian świata, mariachi nie milkną – ich pieśń trwa.