Katakumby Paryskie. W drugiej połowie XVIII wieku władze Paryża stanęły przed poważnym problemem sanitarnym – przepełnionymi cmentarzami. Najbardziej dramatyczna sytuacja panowała na
cmentarzu Świętych Niewiniątek (Cimetière des Innocents), który przez wieki gromadził szczątki mieszkańców miasta. Mimo licznych pochówków warstwowych i wspólnych grobów, cmentarz nie był w stanie pomieścić kolejnych zmarłych. Szczątki często wydostawały się na powierzchnię, a rozkładające się ciała zanieczyszczały wodę i powodowały epidemie. W 1780 roku zawaliła się ściana piwnicy sąsiadującej z cmentarzem, odsłaniając sterty gnijących kości. Wydarzenie to wywołało panikę i przyspieszyło decyzję o zamknięciu cmentarza. W 1786 roku cmentarz został oficjalnie zlikwidowany, a przenosiny kości rozpoczęto kilka tygodni później. Nową lokalizację znaleziono w dawnych kamieniołomach wapienia pod południowymi dzielnicami Paryża. Sieć podziemnych korytarzy, wcześniej wykorzystywana przez górników, była rozległa i częściowo opuszczona. Władze uznały, że kamieniołomy te mogą pomieścić ogromne ilości ludzkich szczątków. Operacja przenosin była skomplikowana i przeprowadzana nocami, w asyście duchownych odmawiających modlitwy za zmarłych. Szczątki transportowano w zakrytych wozach, by nie wzbudzać niepokoju mieszkańców. Początkowo kości składano w chaotycznych stosach, ale z czasem zaczęto układać je w bardziej uporządkowany sposób. Powstały charakterystyczne ściany z czaszek i kości długich, tworzące estetyczne, choć makabryczne wzory. Z czasem do katakumb trafiły szczątki z kolejnych cmentarzy, które również uległy likwidacji. W sumie do podziemi przeniesiono kości około sześciu milionów paryżan. W 1810 roku podziemne ossuarium zyskało nazwę „Katakumby Paryskie”. Przez kolejne dekady miejsce to stało się przedmiotem zainteresowania artystów, naukowców i turystów. W XIX wieku do katakumb zaczęli schodzić romantycy, poszukujący inspiracji wśród szczątków i ciszy. Dziś Katakumby są oficjalną atrakcją turystyczną, choć dostępna dla zwiedzających trasa obejmuje zaledwie niewielki fragment całej sieci korytarzy. Część paryskich podziemi pozostaje zamknięta, a wejście do nich bez zezwolenia jest nielegalne. Mimo to istnieją nieformalne grupy tzw. „katofili”, którzy eksplorują zakazane rejony katakumb. Przenosiny kości do podziemi były jednym z największych tego typu przedsięwzięć w Europie. Decyzja ta połączyła konieczność sanitarną z wyjątkowym rozwiązaniem architektoniczno-funeralnym. Katakumby Paryskie są dziś nie tylko pamiątką po przeszłości, ale też unikalnym zapisem historii miasta i jego mieszkańców.