Kult wizerunku króla w Tajlandii ma niezwykle silne znaczenie społeczne i prawne – monarcha jest otaczany niemal boską czcią,

a każde publiczne wyrażenie braku szacunku wobec jego osoby lub podobizny jest surowo karane. Tajowie codziennie oglądają wizerunek króla na banknotach, monetach, oficjalnych dokumentach, a także na licznych portretach w miejscach publicznych. Prawo lese-majeste (obraza majestatu) przewiduje bardzo wysokie kary za zniewagę monarchy, nawet jeśli dotyczy ona nieświadomego gestu, jak uszkodzenie czy zniszczenie banknotu z jego podobizną. W kinach i podczas oficjalnych uroczystości widzowie są zobowiązani powstać na hymn królewski i oddać cześć królowi – brak reakcji uznaje się za przestępstwo. Turystom należy szczególnie zwrócić uwagę, by nigdy nie deptać monet czy banknotów – zatrzymanie toczącej się monety stopą (na przykład na ulicy) traktowane jest jak zniewaga wizerunku monarchy. Nawet nieświadome przewinienia wobec królewskiej symboliki mogą skutkować interwencją policji lub grzywną. Warto więc pamiętać, że w Tajlandii szacunek dla króla i jego wizerunku jest nie tylko kwestią tradycji, ale także obowiązkiem prawnym, od którego nie ma wyjątków – również dla cudzoziemców.