Badgiry, czyli tradycyjne perskie wieże wiatrowe, to arcydzieło irańskiej architektury pustynnej, które przez wieki skutecznie chłodziło wnętrza domów w takich miastach jak Yazd.
Ich zasada działania jest zaskakująco prosta i genialna zarazem – wysokie wieże chwytają powiewy wiatru i kierują je w dół do pomieszczeń mieszkalnych, tworząc naturalną wentylację. W Yazdzie, mieście wpisanym na listę UNESCO, badgiry są wszędzie – wyrastają ponad dachy, przypominając pionowe organy wystające z błotnisto-piaskowej tkanki miasta. Najwyższe z nich potrafią mieć nawet kilkanaście metrów wysokości i kilka kanałów wentylacyjnych ustawionych pod różnymi kątami, co pozwala na wychwytywanie wiatru niezależnie od jego kierunku. W upalnych miesiącach, gdy temperatura na zewnątrz przekracza 40°C, wnętrza budynków z badgirem pozostają zaskakująco chłodne i przyjemne. Konstrukcje te opierają się na naturalnych zasadach fizyki – cyrkulacji powietrza, różnicy ciśnień i odprowadzaniu gorącego powietrza przez pionowe kanały. Często współpracowały z podziemnymi kanałami wodnymi (qanatami), co wzmacniało efekt chłodzenia przez parowanie. Oprócz domów mieszkalnych badgiry zdobiły też meczety, karawanseraje i łaźnie, a ich sylwetki stanowiły jednocześnie znak prestiżu i wyrafinowania. Wśród najbardziej znanych można wymienić wieżę w kompleksie Dowlatabad – prawdopodobnie najwyższy działający badgir na świecie. Ich forma architektoniczna zmieniała się zależnie od regionu – w Yazdzie dominują prostokątne, smukłe struktury z pionowymi szczelinami otoczonymi drewnianymi żeberkami. Mimo że dziś wiele z nich już nie działa, ich obecność jest nieodłączną częścią miejskiego krajobrazu. W dobie współczesnych technologii badgiry powracają jako źródło inspiracji dla projektów ekologicznych – architekci analizują ich działanie, by wdrażać pasywne chłodzenie w nowoczesnych budynkach. To przykład zrównoważonej myśli technologicznej sprzed wieków, który nadal imponuje swoją skutecznością i estetyką. Spacerując po Yazdzie, nietrudno poczuć, że te ciche wieże są świadkami geniuszu, który pozwolił człowiekowi przystosować się do jednego z najbardziej surowych klimatów Ziemi.